Bagaż wrażeń przywieźli ze sobą znad polskiego morza uczniowie klas piątych Publicznej Szkoły Podstawowej w Kowali, uczestnicy zielonej szkoły w Sobieszewie. Słońce, piasek, szum morskich fal i wypatrywanie w piasku lśniących miodowym blaskiem bursztynów to jedynie niektóre atrakcje tego wyjazdu. 

W dniach 09.0 – 13.06.2014r.uczniowie  razem z opiekunami p. Beatą Wójcik, p. Iwoną Stefańska-Stanik i p. Arturem Bieleckim wyjechali na Zieloną Szkołę. Oto ich  wspomnienia: „Pomimo, że w trakcie drogi trochę chmurzyło się to Sobieszewo przywitało nas słońcem. Taka pogoda towarzyszyła nam przez cały czas pobytu. Oczywiście przyjazd na miejsce rozpoczął się od obiadokolacji, chociaż  najbardziej czekaliśmy na rozlokowanie w pokojach. Szybko to nastąpiło i można było przez chwilę wypocząć po podróży i przyzwyczaić się do nowego lokum. Potem nadszedł czas na powitanie z morzem, które od tej chwili miało stać się naszym wiernym towarzyszem. W ciągu kolejnych dni pobytu morze widzieliśmy jeszcze wielokrotnie a to z perspektywy lasu, a to z perspektywy  plaży, którą chodziliśmy w stronę centrum Sobieszewa. Spacerując plaży wdychaliśmy jod, masowaliśmy stopy w żółtym piasku, zbieraliśmy bursztyny. Spacery po lesie i wizyta w  rezerwacie „Ptasi Raj” pozwoliły nam powdychać unoszący się w powietrzu zapach żywicy sosnowej i poćwiczyć kondycję. Z naszymi paniami opiekunkami wcale nie było to trudne. Obie panie nie dość, że kochają spacerować to jeszcze robią to w zawrotnym tempie. Możemy się poszczycić tym, że daliśmy radę i nawet nie narzekaliśmy. Na ptasiej ścieżce edukacyjnej poznaliśmy wiele ciekawych okazów rzadko spotykanych skrzydlatych mieszkańców lasu . Wspaniałym miejscem zabaw okazała się plaża. Morze było dla nas niedostępne, bo trochę za zimne, ale nadmorski piasek twórczo pobudzał nasza wyobraźnię….

Sobieszewo to nie jedyne miejsce, które udało nam się zwiedzić podczas wyjazdu. W programie pojawiły się liczne wycieczki. Pierwsza z nich zaprowadziła nas do Gdańska, gdzie główną atrakcją była wycieczka okrętem pirackim na Westterplate. Opowieści „pirata” z długą brodą  przybliżyły nam historie miasta. Wyprawa zakończyła się wspólnym śpiewaniem szant przy akompaniamencie gitary. Ekspozycja w muzeum pamięci żołnierzy walczących podczas II wojny  światowej na Westerplatte zachęciła do wysłuchania historii o miejscu rozpoczęcia ataku na Polskę. Starówka Gdańska zachwyciła nas bogactwem różnorodnych kamienic, skrzypieniem Żurawia nad Motławą i groźnym trójzębem Neptuna.   Kolejne kroki skierowaliśmy do Gdańskiego ZOO, jednego z największych w Europie. Następnym  punktem programu było odwiedzenie Sopotu. Razem z towarzysząca nam grupą zobaczyliśmy krzywy domek, który nie wiadomo jak utrzymuje się w tak dziwnej pozycji. Na sopockim molo spacerowaliśmy, oglądając piękne widoki. Spotkaliśmy tam  turystów z wielu krajów. Z niektórymi nawet próbowaliśmy się dogadać, ale z różnym skutkiem.  Następnie odkrywaliśmy piękno Gdyni i podziwialiśmy Katedrę Oliwską, gdzie wysłuchaliśmy koncertu organowego.  W oliwskim parku obserwowaliśmy niezwykłe okazy krzewów i drzew. Zakończeniem wycieczki była wizyta na okręcie ORP Błyskawica i w oceanarium. Spacerując po gdyńskim porcie, obserwowaliśmy z zaciekawieniem przeróżne statki: kontenerowce, żaglowce, statki marynarki wojennej  oraz żaglówki i jachty stojące na przystani. W oceanarium podziwialiśmy rzadkie okazy ryb i zwierząt morskich i słodkowodnych, w tym ośmiornicę, ryby, którym zanikły oczy, węgorze elektryczne, meduzy i wiele innych.

Ostatniego dnia pożegnaliśmy czule morze, nasze morze i ruszyliśmy w kierunku Malborka. Przez dwie godziny godzin zwiedzaliśmy krzyżacka twierdzę, poznając jej różne tajemnice. Zdumiała nas  bardzo przemyślana zabudowa, która czyniła Malbork twierdzą nie do zdobycia. Szczególnie podobała nam się siedziba wielkiego mistrza, czyli Zamek Wysoki. Poznaliśmy też wiele ciekawostek z codziennego życia zakonników. Pan przewodnik oprowadził nas po niezwykłej wystawie bursztyny. Opowiedział o historii powstania bursztynu, sposobach połowu i obróbki tego kamienia. Oglądaliśmy piękne przedmioty wykonane z tego szlachetnego kamienia. Na koniec wycieczki nasi opiekunowie rozstrzygnęli konkurs na  najbardziej zorganizowany i czysty pokój. Zwycięzcami okazały się dziewczyny  z V b ( nieźle  się starały). Na miejsce dotarliśmy około 21.00.

   Może za jakiś czas znowu staniemy na brzegu polskiego morza, będziemy oddychać świeżym, morskim powietrzem, słuchać szumu morskich fal i poczujemy złocisty piach pod stopami. Jednak w naszej pamięci pozostaną na zawsze te wspaniale dni zielonej szkoły w roku szkolnym 2013/2014 i  niezapomniane wrażenia jakie przywieźliśmy ze sobą do domu.