Konkursy korczakowskie

Rok 2019 był rokiem jubileuszu 40lecia nadania naszej szkole imienia Janusza Korczaka. Z tej okazji przeprowadzono liczne konkursy, w których ujawniły się talenty plastyczne, literackie i aktorskie uczniów.

W szkolnym konkursie poetyckim inspirowanym twórczością i życiem Korczaka dla kl. VII-VIII  I miejsce zajęła Magdalena Stępień (8a), II miejsce komisja konkursowa przyznała Zuzannie  Bieniek (7a), a III miejsce zdobyła Julia Szałas (8a).

W szkolnym konkursie literackim  dla kl. IV-IV „Król Maciuś Pierwszy w mojej szkole” na opowiadanie i komiks nagrodzono:

W kategorii opowiadanie: Aleksandrę Stadryniak (4a)- I m., Patrycję Fijałkowską (6a) – II m. oraz Klaudię Stanisławek (4b)

W kategorii komiks: najlepsza okazała się praca Julii Woźniak (6b), II miejsce zdobyła Joanna Markiewicz (5b), a III miejsce Julia Wydra (5c)

Odbył się także szkolny konkurs plastyczny dla kl.IV-VI w którym I miejsce przyznano Kamili Woźniak (6b), II miejsce Zuzannie Ziębie (5b), a III miejsce Aleksandrze Masiarz (5a)

Poniżej prezentujemy poetyckie talenty – wiersze nagrodzone w konkursie poetyckim

 

„Ręce” Magdalena Stępień  (8a)

Wokół szum wojny, otwierają się śmierci wrota,

Gdzieś w zakątku płacze małe dziecko – sierota.
I nikt go w tym strasznym cierpieniu nie zauważa,

bo są „ważniejsze” rzeczy, gdy naród polski upada.

Ostatnie, warszawskie kamienice w gruz się zamieniają,

bieg wojny życie ludzi obracają.

Jeszcze kilka lat temu Warszawa inną była,

A teraz? Śmierć nad życiem zwyciężyła!

I w całym tym sporze, agresji,

zapomina się o tym, co czują dzieci.

Dzieci żydowskie – prześladowane,

bite, głodzone, sponiewierane.

I wnet pojawia się człowiek, dzieciom oddany,

gotowy ponieść za nie wszelkie kary.

Człowiek, którego ciepłe ręce

otulają chłodne od bólu dziecięce serce.

 

Kto by pomyślał, ze uśmiech stwarza,

Zwyczajna troska, prostego lekarza.

 

„O Januszu Korczaku” Zuzanna Bieniek (7b)

 

Mali filozofowie, poeci –

tak Korczak wszystkie nazywał dzieci.

Kochał nad życie wszystkie małe istoty,

Przygarniał do siebie wszystkie sieroty.

Uczył, leczył i dach nad głowa dawał.

Podczas swego życia dużo książek wydawał.

Z dziećmi na śmierć nieunikniona poszedł,

Choć miał możliwość, to od nich nie odszedł.

W komorze gazowej zostali wszyscy zamknięci,

Pomimo, że tam umarli, są w naszej pamięci.

Na dowód wdzięczności za zasługi Jego

Nasza szkoła nosi imię Doktora Starego.

 

Julia Szałas (8a)

Widzę brodę, piękny uśmiech,

Coś od środka mnie przyciąga.

Kim jest ten człowiek starszy,

Co miło tak wygląda?

Tak, to Korczak.

Henryk Goldszmit wielki nasz bohater,

Taj jak ojca go traktuję,

bo jak ojciec kocha wszystkie dzieci z tego domu

za nas życie oddał.

Poszedł bez wahania na skazanie z nami.

Teraz żyjemy w beztrosce

Tu, miedzy chmurami.

Nic na ziemię go nie zwróci,

Ale mam nadzieję, że w Polsce

takich ludzi jak On znajdzie się wiele.

 


Wróć
    cbk (2)