„Ponieważ, żyli prawem wilka,historia o nich głucho milczy…”

Z inicjatywy Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Gminy Kowala we współpracy z Publiczną  Szkołą Podstawową w Kowali oraz Delegaturą IPN w Radomiu 16.03.2018r. odbyło się na hali sportowej w Kowali niecodzienne spotkanie filmowe z historią najnowszą w tle. Okazją do jego zorganizowania był Dzień Pamięci  Żołnierzy Wyklętych i 100. rocznica niepodległości Polski. Centralnym punktem była prezentacja dokumentalno-fabularnego filmu „Komendant Zagończyk”. Pokaz, w którym  uczestniczyli uczniowie, nauczyciele ze szkół z terenu gminy Kowala oraz  przedstawiciele lokalnych instytucji i władz samorządowych, poprzedzony został barwnymi opowieściami autora obrazu, radomskiego historyka Przemysława Bednarczyka. Wzbogaciły je muzyczne clipy  piosenek patriotycznych w rockowej aranżacji radomskiego zespołu „Lustro”.  Film przybliża postać  Franciszek Jaskulskiego „Zagończyka” człowieka  wielkiego formatu, niezwykłego i  tragicznego bohatera okresu powojennego. „Jego dramatyczna historia  – jak zauważył w jednym z wywiadów Przemysław Bednarczyk – oddaje całą złożoność ówczesnej sytuacji a jednocześnie wymyka się pewnym już utrwalonym schematom i uproszczeniom.”  Ten przedwojenny nauczyciel, harcerz, we wrześniu 1939 roku bronił Warszawy w 1939 roku, trafił do niewoli, z której uciekł. W okresie okupacji  współpracował ze Związkiem Walki Zbrojnej, potem był dowódcą oddziału AK. Brał udział w akcji „Burza” i stoczył zwycięską bitwę z Niemcami pod Końskowolą. W listopadzie 1944 r. został aresztowany przez UB i  skazany na śmierć. Po brawurowej ucieczce z więzienia powrócił do podziemia i dowodząc leśnym odziałem toczył nierówną walkę z oddziałami ludowego wojska i  sowieckiego okupanta.  W 1946 r. został ponownie schwytany, skazany i stracony w 1947 roku w Kielcach na kilka dni przez amnestią. Losy  „Zagończyka” są podobne do innych znanych historii „żołnierzy wyklętych”. Od wielu innych bohater filmu „Komendant Zagończyk” różnił się jednak wyjątkową ideowością, wytrwałością i wiernością ideom, w które wierzył i którym służył do końca.

Scenariusz filmu opracowany przez Przemysława Bednarczyka powstał na podstawie książki dr Ryszarda Śmietanki-Kruszelnickiego, historyka z kieleckiej delegatury IPN, a także na podstawie akt i dokumentów przechowywanych w Instytucie Pamięci Narodowej.  Wojsko polskie, partyzantka, wojska niemieckie i sowieckie  zostały odegrane przy udziale najlepszych grup rekonstrukcyjnych. Główną rolę Franciszka Jaskulskiego Zagończyka zagrał Mariusz Król, na co dzień pracownik Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, z zamiłowania rekonstruktor historyczny.

Zarówno pokaz filmu jak i opowieści naszego gościa spotkały się z ogromnym zainteresowaniem, tym większym, że losy żołnierzy wyklętych od niedawna są odkrytą, choć jeszcze nie do końca zbadaną, kartą naszej najnowszej historii. Dla tych,  którzy uważnie słuchali i oglądali organizatorzy przygotowali konkurs wiedzy na temat „żołnierzy wyklętych”. Nagrody dla jego uczestników zostały ufundowane przez współorganizatora pokazu – Delegaturę IPN w Radomiu.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   


Wróć